|
Forum Miłośników Kübelwagena
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fryc7pa
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:00, 26 Maj 2008 Temat postu: Kubelwagen Typ 82 - Italeri (nr 312) - 1:35 |
|
|
Tak, jak zapowiadałem przedstawiam ostateczną wersję kubełka
moim zdaniem jest już skończony, a przynajmniej ja bym już nic nie zmieniał, chociażby ze strachu, że coś popsuję.
Uwagi do brudzenia:
Samochód stał na deszczu, jakiś przejeżdżający pojazd ochlapał mu szybę przednią (najpierw chlapnął go, wtedy dach był złożony, potem zaczęło padać i chłopaki rozłożyły daszek żeby im do środka nie napadało. deszcz umył trochę od góry pojazd - mój samochód też tak się zachowuje - niby deszcz fajnie a po deszczu tylko góra czysta , a kolor daszka się specjalnie nie zmienił, bo po deszczu wyschnął) - mam wrażenie, że wyszło trochę za mocno w stosunku do reszty, ale zostawiam tak. Trochę błota złapał, ale nie tarzał się w nim, poza tym deszcz część zmył. Ma być brudny, ale bez przesady. Widoczne "nitki" i jakieś grudki zrobiłem specjalnie, bo co to za błoto takie płaskie. Co do reszty to nie mam wytłumaczenia. To tylko mój brak doświadczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarcinKK
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krosno Odrz.
|
Wysłany: Pon 18:30, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jakim cudem tylko szyba się pobrudziła? Skoro padało to powinno być błoto na kołach, błotnikach i wszędzie gdzie mogło nachlapać. A żeby szybę tak pobrudziło to musiała być to jakaś rozpędzona ciężarówka. Ja bym jednak pozmieniał trochę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fryc7pa
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 18:37, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wymyśliłem taką historię
Kubeł jechał i ktoś go chlapnął - okazało się, że wycieraczki nie działają - to nie dzisiejszy Golf V. Wtedy dach był złożony, bo wcześniej ładna pogoda była. Załoga też się trochę ochlapała, za to wnętrze już nie, bo załoga przyjęła wszystko na siebie. Chłopaki pozwolili sobie na kilka uwag o matce tamtego kierowcy. Potem zaczęło padać i chłopaki rozłożyły daszek, żeby im do środka nie napadało. Deszcz umył trochę od góry pojazd - mój prywatny samochód też tak się zachowuje - niby deszcz fajnie, a po deszczu tylko góra czysta , a kolor daszka się specjalnie nie zmienił, bo po deszczu wyschnął). Tajemnica jest taka - dlaczego nie umyło szyby przedniej - moim zdaniem dlatego że stał tyłem do kierunku wiatru, czyli waliło prosto na tylne szybki, a przednia była zasłonięta przed wodą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kübelwagen
Administrator
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:17, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
fryc7pa napisał: | Ja wymyśliłem taką historię ... |
Długie to i zawiłe . Nie prościej powiedzieć, że kierowca sobie kichnął i "gile" mu z nosa wyfrunęły prosto na szybę ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fryc7pa
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 20:56, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to zawiłe... ot taka historia z życia frontowego. Nie taka nieprawdziwa. Ja kiedyś jechałem samochodem, którego opryskała ciężarówka po czym się okazało że wycieraczki nie działają.....
a gile z nosa. pomyślałem, że zostawię to jako ostateczny argument, kiedy ktoś się już za bardzo będzie przyczepiał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|